Archiwum 01 sierpnia 2003


sie 01 2003 wieczor wiecznosci
Komentarze: 3

Bo wszystko to co mam oddalem Tobie,

Jasnosc duszy i smutek cierpienia,

Usmiech na powitanie i lze na pozegnanie.

Cieplem swego serca otul mnie dzis...

Dzis tak bardzo nie chce być sam...

Chlodem samotnosci powita mnie poranek,

By zabrac mi sen przezroczysty.

Gdy wroci trzezwosc umyslu

Znow będę sam – bez Ciebie, piekny Aniele...

 

 

koperek : :