Archiwum 24 października 2003


paź 24 2003 morelowe sny...
Komentarze: 0

Swiatlem duszy potrafisz rozjasnic kazdy mrok, jednym slowem rozproszyc zimno wewnatrz i dolozyc na deser sloneczny usmiech - slodki niczym morelka

Gdy noc zamyka oczy, z marzen skladam obraz goracego ciala, slodko tulacego kolderke, gdy nic procz skrawkow materialu nie otula boskich ksztaltow...

Gdy gwiezdna droga biegniesz posrod snow, wplatasz sie w marzenia innych - jak aniol, mkniesz na skrzydlach wiatru, by dogonic sny, otulona cieplem slow...

I pragnieniem pozadania teskniacej osoby... zawsze kochajacej... nawet teraz...

 

koperek : :