rozpadam sie...
Komentarze: 3
17 lipca pamietna data, pewnie będę musial ja jakso zanaczyc sobie w kalendarzu.
Fuck! Zgadnijcie co się stalo? Oczywiście, jak mogloby być fajnie skoro może się cos spierdolic, prawda?
Ranek przywital mnie niesamowitym zdarzeniem. Zadzwonila P. Kurwaaaaaaaaa Mac, sam nie wiem czy się cieszyc czy plakac. Jej glos jest jak lekarstwo dla mej duszy, ale dlaczego Ona mi to robi? Nie odzywala się tyle czasu już... staralem się zapomniec..przeciez Ona ma już zycie ulozone... To ze pozwolilem się zakochac w tej slicznej bladyneczce będzie przesladowalo mnie zawsze...chociaz czy milosc może przesladowac?
Co takiego zrobilem, ze nie zasluzylem na Twoja milosc P.? Co jeszcze musi się stac bym mogl być szczesliwy? Kurwa, i co Takiego ma on, czego ja nie mam???
Wiem, ze nie możesz mi na te pytania odpowiedziec...
Moje serce wciąż bije tylko dla Ciebie...wiem, ze to wiesz, wiem ze to czujesz...ale zrozum,ze w ten sposób wykorzystujesz mnie! Oszukany przez milosc, oszukany przez Ciebie,oszukany przez swoje marzenia...
Wiesz, dlaczego nie potrafie sobie ulozyc teraz zycia? Bo to Ty mnie zostawilas..Ty zabralas wszsytko co miałem... uczucie które chowalem dla najcudowniejszej osoby która sobie wysnilem... spotkalem Ciebie... i jestes moja dziewczyna ze snow... jednak tak samo jak rankiem sny się koncza- zabralas moje uczucia pozsotawiajac mnie w bolu i cierpieniu.
Teraz mogę myslec tylko jedno – NIGDY mnie nie kochalas, ale nie masz odwagi mi tego powiedziec...
Z innej beczki, bo samopoczucie mam już dolinowe – wczoraj musialem spawac tlumik, Fuck! Uklad wydechowy do wymiany... dzis z uczelni przyslali ksiazke oplat – ech..jak po pieniadze to wiedza gdzie szukac!.. musze posprzatac pokoj, bo butelki po piwie walaja się już wszedzie – staczam się.... brakuje mi kogos, kto mi poda pomocna dlon.
Kurwa, znow wszsytko stracilo sens :(
without U ... there's NO life 4 me.
Dodaj komentarz