return to innocence
Komentarze: 5
Będzie to opowiesc o zniszczeniu uczucia doskonalego.Zrodzonego niewinnie,tyle ze w niewlasciwym miejscu, może niewlasciwym czasie.
W kazdym slowie widac czesc mnie,każdy znak to jedna lza która spadla z moich oczu.
Minal rok od chwili gdy owo uczucie rozkwitlo. Jednakze rok ten nie był dany by swietowac nadejscie tego wspanialego daru.Był to rok okupiony bolem ,cierpieniem i ogromna tesknota za czyms co udaje się zdobyc bardzo zadko – milosc wzajemna.
Wlasciwie zastanawiam się czy jest sens rozdrapywania starych ran.To co było, minelo – odeszlo bezpowrotnie,jednakze codziennie jakas czastka tego przewija się przez moje zycie – jest mna. Czy mogę o tym nie pisac?
To moja opowiesc, scenariusz pisze zycie i będzie to cos co pozostanie może po mnie – jedyna oznaka tego ze zyje,ze byłem kiedys.
Kto z Was kiedykolwiek tak naprawde się zakochal? Czul to calym soba? Wewnatrzna sila napedzajaca niewidzialny silnik zuzywajacy tlen szybciej niż kierowcy formuly 1 opony w swoich bolidach.
Milosc jest fantastyczna i naprawde zazdroszcze tym którzy znalezli Ja wzajemna. Ja znalazlem inny rodzaj milosci – ta jedyna, taka o ktorej snia i marza już dzieciaki.Pamietasz,gdy bylas mala dziewczynka/malym chlopcem, w marzeniach widzialo się przyszlosc. Zycie wspolne z partnerem idealnym. I choc nie zawsze udaje się spelnic takie dzieciece marznia mogę powiedziec ze dla mnie gwiazdka z nieba spelnila marzenia z dizecinstwa. Była dokladnie taka jaka sobie wymarzylem, wygladala pieknie,usmiechala się tak jak w marzeniach,chodzila tak jak w marzniach i co najwazniejsze – zachowywala się tak jak to sobie wymarzylem. Calosc – spelnienie moich marzen.
Zapytacie wiec dlaczego to historia o zniszczeniu tego pieknego ,cudownego uczucia?
Ponieważ to musze teraz zrobic – Ona wychodzi za maz za innego faceta.
Dodaj komentarz