lip 07 2004

ostatnie pożegnanie


Komentarze: 9

tutaj konczy sie moja historia... wiem, ze wielu z Was nie potrafi zrozumiec dlaczego... postanowielm to wszystko zakonczyc.. ludzie ktorzy przegrali zycie nie powinni chodzic po swiecie... jako odpad postanowielm sie zutylizowac..

wybiore sie w te droge, ostatnia z drog....  niech chociaz tyle zostanie po mnie - dowod tego ze kochalem..ze moja milosc isnitala...

Zegnajcie

/jarek aka koperek A.D. 2004

R.I.P. 197*-2004

koperek : :
pewna osóbka
14 lipca 2004, 23:02
no coś ty... przeciez nie wszystko stracone... tak po prostu stchórzysz?jesli bys ja naprawde kochał, to bys nadal walczył. gdybys ją kochał, to chciałbys jej szczescia.gdbys ja kochał, to chciałbys żyć dla tej miłości
14 lipca 2004, 19:26
słowa mają siłę...potrafią zadawać ból i czynić rany..Ale nawet to jest wyleczalne..Jedna kochana łza to eliksir zycia..Nie zmarnuj go
M.
08 lipca 2004, 12:34
Wiem ze po tym jak się zachowałam 3 miesiące temu nie powinnam nawet próbować śledzić Twojego zycia ale ja w ten sposób sprawdzałam czy ty……….. jeszcze żyjesz…….. Wiesz jakie głupie uczucie czekać na jakieś oznaki życia wiec z tego majowego wpisu nawet się cieszyłam, widzę ze czasami jesteś na gg……. Jednak teraz zmroziłeś mi krew w żyłach Jarek …… Poznaliśmy się jakieś 5 miesięcy temu byłeś kimś z kim pisało mi się maile najlepiej na swiecie, tak mocno utkwiłeś mi w pamięci ze nie mogę teraz patrzeć i tak po prostu przyjąć tego co wczoraj napisałes…. Cholera no są wśród nas osoby, które więcej widzą i bardziej czuja i ty taki jesteś ale to jest w Tobie najlepsze….. ja nie mogę o Tobie zapomnieć tak po prostu, często wyrzucam ludzi ale z Tobą jest inaczej…… Już nieraz chciałam tu napisać „Ludzie to jest najbardziej niesamowity człowiek jakiego w życiu poznałam…..
07 lipca 2004, 23:41
Zajrzałam tu pierwszy raz i chyba nie w porę...ale jak już jestem to pomarudzę. Życie jest takie, że nigdy nie wiadomo kto lub co spotka nas jutro. Chciałam zakończyć wszystko po swojemu ale jednak żyję i mam się całkiem dobrze, od tamtej pory sporo się zdarzyło i było w tym kilka niezapomnianych chwil. Trzymaj się, bo nie masz nic do stracenia a może coś się zmieni. Całus...
jędza
07 lipca 2004, 20:25
M
07 lipca 2004, 20:13
Juz raz sie zegnales...nawet 2 razy. Wrocisz... Nie zrobisz tego bo za bardzo kochasz P. Nie odejdziesz! Wrocisz...
07 lipca 2004, 20:02
Nic nie jest tego warte. Zastanów się czy nie będziesz żałował...
dziuna
07 lipca 2004, 19:39
ej! koles co ty ??!! pogwałciło cie??
07 lipca 2004, 18:50
wez przestan

Dodaj komentarz