lip 03 2002

Wariactwo


Komentarze: 3

Czy można zwariowac na punkcie blooga?

Hiehh, wydaje si eto niemozliwe, wiec dlaczego sposrod tylu dostepnych moja reka wybrala JEDEN. Jeden który czytam od poczatku, który sprawil ze sam zaczelem pisac, który kazdym slowem sprawia ze widze moje zycie.

Zycie, którego nie potrafie zaznac, bo nie mam odwagi wyciagnac reki po szczescie.

Czy można zwariowac na punckie dziewczyny? Dziewczyny ktorej nawet się nie zna ? która widzialo się praktycznie tylko kilka godzin, anwet nie rozmawiajac z nia....

Mysli czlowiek to ciagla zagadka. Dlaczego ten obraz nie chce odplynac? Przeciez nawet niepotrafilem się odezwac, a mimo to w myslalch wciąż skladam jej obraz, by choc przez sekunde dluzej „była” ze mna.

Wiem, ze czas leczy rany, i można podniesc się z kazdej dolinki – potrzeba wytrwalosci i uporu.

 

Czasem chciałbym zwariowac tak zupelnie, oszalec i zakochac się – poddac zupelnie temu uczuciu, wpasc w wir i cieszyc się jak dziecko z kazdej przezytej chwili. A może to wlasnie jest NORMALNOSC, a moje dotychczasowe zycie jest wariactwem ? zyciem w nienormalnosci...

BOZE jak bardzo pragne się ZAKOCHAC, być dla kogos... potrzebny, by kochac i być kochanym. By moc dawac siebie i zyc dla kogos.

 

 

koperek : :
Kaja
04 lipca 2002, 00:00
Wydaje ci się, że kochasz dziewczynę z którą nawet nie rozmawialeś. Nie wiem... Kim ja jestem, żeby oceniać twoje uczucia. Ale czy rzeczywistość nie jest taka, że kochasz tylko jej wizerunek, jaki stworzyłeś w swojej głowie?? Przekonaj się o tym, następnym razem wykorzystaj okazję, porozmawiaj z nią, choćby o pogodzie!! Zastanów się co możesz stracić a co zyskać. Może to rzeczywiście ta jedyna... Ja podchodzę do tego sceptycznie, bo kilka razy przejechałam się na takich "miłościach", kiedy wyobrażałam sobie niestworzone rzeczy o kimś, a gdy go poznawałam... Czar pryskał. Ale spróbuj, jeśli tego nie zrobisz, to nigdy nie będziesz wiedział, czy nie pozwoliłeś, żeby ominęła cię miłość twojego życia. I jeszcze coś na pocieszenie, mój "ON" twierdzi, że wiedział od początku, jak tylko mnie pierwszy raz spotkał, że to było uczucie od pierwszego wejrzenia, więc to może być dowód na to, że istnieje coś takiego jak męska intuicja i że się nie mylisz że
osóbka
03 lipca 2002, 00:00
Myślę, że jesteśmy do siebie podobni.Nie ma nic piękniejszego jak kochać i być kochanym tak bezgraniczne, że aż absurdalnie.Pozdrawiam Cię bratnia duszyczko :)
03 lipca 2002, 00:00
"BOZE jak bardzo pragne się ZAKOCHAC, być dla kogos... potrzebny, by kochac i być kochanym. By moc dawac siebie..." ...to niesamowite pragnienie i tak wiele ludzi za nim tęskni,jakby tak móć niewidzilnymi nićmi przypadku połączyć ich drogi, to za jednym pociągnięciem tylu ludzi można by uczynić szczęśliwymi, czy ktoś ma taką moc? ja ciebie rozumiem,nawet nie wiesz jak ...papatki:)

Dodaj komentarz