kwi 12 2006

return to innocence..


Komentarze: 6
.. to chyba nie mozliwe.. a jednak smutno sie konczy.. niewinny juz nie bede.. zawrocic tamtych czasow sie nie da.. wizja smierci zamyka mnie w swych skrzydlach ciemnosci.. potepiony.. kochany.. a jednak nie spelniony.. czego chce wiecej? moze TO wlasnie jest TO.. czuje sie jak w szybowcu w ktorym wlasnie puscilem stery..
koperek : :
06 czerwca 2007, 01:07
... kolejna rocznica juz 20 czerwca.. wtedy Aniol pierwszy raz oczarowal mnie i podarowal mi swe skrzydla..
06 czerwca 2007, 01:06
Ewuniu.. a ja nadal o Tobie mysle.. nawet ostatnio.. zdziwila bys sie gdybym mogl Ci to wszystko opowiedziec.. Wiesz, jak dobrze czulem sie przy Tobie, z Toba, w Tobie.. i nadal chcialbym aby to bylo mozliwe, ale bajka dla mnie trwala zbyt krotko - Ty jestes dla mnie dziewczyna z najwyzszej polki - niedostepna. musze sie z tym pogodzic. zmienilas sie - bardzo.. choc w mojej pamieci nadal jestes najpiekniejsza dziewczyna jaka spotkalem - \"Moim\" Aniolem.. nawet nie wiesz jak tesknie za tymi naszymi rozmowami..
11 maja 2007, 23:48
to juz rok.kolejny...............
11 maja 2007, 23:47
ojoj.z ta niechecia to juz przesadziles...ja chcialam Twojej przyzni..i przeciez nadal mozemy s przyjaznic...tyle ze s odciales...calkowicie...wlasciwei to tefraz nic juz o Tobie nie wiem...i nr tel zmieniles...hmmmm..
06 czerwca 2006, 18:43
Ewus.. zle zrozumialas to co napisalem..
byc moze nie potrafie ubrac w slowa tego co napisalem..
Ty? nie bylas kochanka.. ani przez moment nie pomyslalem ze moglbym tak Cie potraktowac..
zreszta, przyznasz, ze robilem BARDZO duzo by pokazac Ci jak bardzo mi na Tobie zalerzy.. jak czesto o Tobie myslalem.. jak bardzo chcialem, choc z mojej strony to wygladalo tak, ze czulas sie ok, bo powiedzialem ze sie nie zakocham.. ale bylo inaczej.. zakochalem sie w Tobie.. chcialem zakochac bardziej niz myslisz.. ale nie moglem Cie zmusic bys mnie pokochala..
i zeby nie bylo - nadal o Tobie mysle, choc tak czuje, ze Ty nie chcesz o mnie myslec.. Niechec da sie wyczuc..
29 maja 2006, 00:28
no wlasnie......................zyjesz marzeniem o czym, zludnym wymarzonym........ale nie stapasz po ziemi, nie walczysz..poddajesz s...jako pierwszy........i uzalasz..nad soba, czyzby s tlumaczac przed swiatem za swoja samotnosc, nieszczesliwa milosc......a czym jest ta milosc??!!! o mnie nie wspomniales ni slowem.......hmmmm.bylam tylko kochanka, do ktorej myslami s nie wraca, i nie poswieca zadnej chwili......w myslach, glowie....czegoz chceiec wiecej........hm......samo za siebie wszystko mowi.......PODNIES S WRESZCIE I ZACZNIJ ZYC DNIEM CODZIENNYM!!!!!!!!! i stan na ziemi,.sam sobie komplikujesz zycie i dobrze o tym wiesz...choc najlepiej przeciez uzalac sie!!!!! nad soba!!!!!!!! pomysl o tym.......Ewa z Kaliszka

Dodaj komentarz