lip 21 2002

grawitacja milosci


Komentarze: 3

Kolejny zwykly dzien.wlasciwie to troszke inny – po ostatnich ulewach , bardziej sloneczny, wreszcie moglem znow poplywac.

Po kolejnyhc przezyciach sercowych to zajecie daje mi najwiecej przyjemnosci. Samotnie przemierzam kolejne metry w cieklym plynie. Wsystko byloby spoko, gdyby ni eto ze nawet nad woda, a wlasciwie to szczególnie tam widac dopiero co epoka sexu robi z dziewczynami. Cholera, kto wymyslil stringi??? I te cieniutkie paseczki na piersi? Na kazdej plazy seks emanuje jak promieniowanie radioaktywne i wdziera się do umyslu kazdego chlopaka wyprawiajac najprzerozniejsze dziewne rzeczy z umyslem.

        I jak tu zapomniec o milosci i zyc po cichu w samotnosci, gdy nawet wyjscie po relaks przynosic grzeszne mysli. Jej, naprawde stalem się erotomanem? Lubie lade dziewczyny. Czy to zle?

Wiem, ze musze zapomniec o tej milosci bo nie ma ona przyszlosci.

Nawet jeśli bylbym w stanie przebic się przez mur jaki koles wytowrzyl wokół Niej, nie zlikwiduje dzialania czasu. Oni 2 lata byli razem – dzien w dzien. Godzina za godzina – nienawidze przyzwyczajenia.

        Może nie rozumiem milosci...

 

koperek : :
22 lipca 2002, 02:03
teraz seks jest jush wszędzie i nic na to nie poradzisz. nawet zwykla reklama najzwyklejszuch w świecie ciateczek reklamowana jest seksem. a i moda jest dziwna - im mniej-tym lepiej - tylko kto ma w tym wszystkim chodzić? pozdrwaiam i 3maj siem :)
karotka
22 lipca 2002, 01:39
no a co robi z facetami.... te bokserki wystajace se spodni najlepiej skejtowskich, te koszule, podkoszulki zza ktorych widac kawalek umeisnienego brzucha, klaty, hmm jami:) ehehe
21 lipca 2002, 18:55
koperku:)swietnie,że myslisz o seksie,to dobry objaw:)może bys tak te mysli wprowadził w czyny,byłoby jeszcze przyjemniej:))I zapewniam cie nie jesteś erotomanem:)Jak ja dziasiaj patrzałam na ratownika...hm...to nie powiem tu o czym myslalam:)))) A przyzwyczajenie nie ma takiej siły jak miłość.

Dodaj komentarz